Cześć:) Wiem, że dawno mnie nie było i za bardzo się nie udzielałam na blogu, ale to z powodu zajmowania się moim drugim blogiem, moją pasją, zaraz po włosomaniactwie - DIY (zapraszam tutaj KLIK!!!)
Ostatnio postanowiłam podciąć sobie końcówki i zmienić trochę fryzurę. I tak włoski zostały ślicznie podcięte w delikatne U i wyglądają moim zdaniem ekstra:) Ale to także zasługa mojej aktualnej pielęgnacji, w której skład wchodzi samorobiona mgiełka z olejem z pestek malin (z działaniem przeciw UV), z keratyną oraz nawilżającym mocznikiem, który jest w tym miesiącu moim hitem nr jeden!!! Mam wrażenie że włosy po nim naprawdę świetnie się układają, są miękie i puszyste, bardzo polecam ten półprodukt.
A oto lista kosmetyków, których aktualnie używam:
-jako szampon - płyn do higieny intymnej Facelle z Rossmana i z SLS pokrzywowy z Barwy
-maska -ekstremalnie nawilżająca Auchan
-odżywka - czasami Joanna Naturia mak i len
-olej: Amla, z pestek dyni, Babydream fur Mama (planuję kupić olej konopny lub krokoszowy, próbowałaś któraś w Was?)
-na końcówki - jedwab CHI
-mgiełka - samorobiona z olejem z pestek malin, mocznikiem, keratyną
A teraz zdjęcie moich aktualnych włosów:
![]() |
Czerwiec 2012 Biorę udział w rozdaniu u Laogeny: KLIK |
muszę się zastanowić nad tym płynem Facelle, może być dobrą alternatywą dla Babydream :)
OdpowiedzUsuń